PRZEGLĄD SPORTOWY: Anna Rogowska to dzisiaj gwiazda. Czy trudno nią być?

ANNA ROGOWSKA: Nie czuję się gwiazdą. Jestem wciąż tą samą osobą, którą byłam przed mistrzostwami świata w Berlinie.

Reklama

PS: Złoty medal mistrzostw świata, wygrana z Jeleną Isinbajewą, a teraz w Bydgoszczy halowy rekord Polski 4,81 m - to mało?

O wiele za mało, żeby naprawdę być gwiazdą.

PS: Po zdobyciu tytułu mistrzyni świata dostawała pani różne dziwne propozycje. Dużo pani odrzuciła?

Zdarzały się takie, na które nigdy się nie zgodzę. Pewien malarz prosił mnie, żebym mu pozowała do aktu nago. Oczywiście, odmówiłam od razu.

>>> Czytaj także: Świderski: Jestem głodny gry

p