Z komunikatu wydanego przez reprezentację Australii wynika, że jest potłuczony, ale nie doznał poważniejszych obrażeń, które mogłyby zagrażać jego życiu. Noc ze środy na czwartek spędzi na obserwacji i jeśli badania będą pomyślne szybko opuści szpital znajdujący się w wiosce olimpijskiej.

Reklama

Bobslej prowadzony przez pilota Chrisa Springa wywrócił się podczas jednego z ostatnich ślizgów w ramach wieczornej sesji treningowej, a Spring w wyniku tego zdarzenia rozciął tylko wargę.

Harvey po raz pierwszy znalazł się w olimpijskiej reprezentacji kraju, a bobsleje uprawia od trzech lat. Wcześniej był jednym z czołowych lekkoatletów biegających na 110 m przez płotki. Wszystko wskazuje na to, że wystąpi w rywalizacji dwójek, która rozpocznie się w sobotę na torze w Whistler.

Na tym samym obiekcie w piątek śmiertelny w skutkach wypadek miał 21-letni gruziński saneczkarz Nodar Kumaritaszwili, który jadąc z prędkością 145 km/godz. na ostatnim zakręcie przed metą wypadł z rynny i uderzył w metalowy słup konstrukcyjny. Zmarł w szpitalu w wyniku rozległych obrażeń ciała, a jego pogrzeb odbędzie się w sobotę w rodzinnej miejscowości Bakuriani.