Przypomnijmy, że Kuszczak wpuścił bramkę po zaskakującym strzale z prawej strony boiska. Piłka ewidentnie "zeszła" z nogi Abela i wpadła w tzw. "krótki róg" bramki Polaka, obciążając jego konto. Oczywisty błąd "Kuszy", ale czy aż tak koszmarny?

Okazuje się, że niekoniecznie. "The Sun" nie zrobiło z tego takiej tragedii, jak próbuje robić się w Polsce. Kuszczak został oceniony na "5", co oczywiście oznacza słaby występ, ale nie katastrofalny. Takie same noty dostali Michael Carrick, Louis Saha, Darren Fletcher i Nani. Najlepszym piłkarzem meczu był strzelec zwycięskiej bramki - Christiano Ronaldo (nota 8).

Reklama