W 2008 r. zawodnicy po raz pierwszy wystartują na ulicach Walencji (24 sierpnia) i Singapuru (28 września). Jak Polak przygotowuje się do wyścigów na nieznanych obiektach? "Szczerze? To improwizacja" - mówił Kubica podczas krótkiej wizyty w Polsce. Przed startem kierowca BMW Sauber zawsze obchodzi nowy tor. Zwraca uwagę na każdy szczegół. "Potem robię w głowie wizualizację, zapamiętuję punkty dohamowań, przyśpieszeń, zmian linii jazdy" - opowiadał Kubica. "W F1 tak naprawdę ciężko znaleźć unikalny zakręt. Jeździłem na tylu torach i zawsze jakiś zakręt kojarzy mi się z innym" - dodał.
Kubica bardzo szybko adaptuje się do nowych warunków, za co od początku swojej kariery w F1 jest chwalony przez inżynierów BMW Sauber. Dlaczego jest to tak ważne? "Wtedy szybciej można się skupić nad ustawieniami bolidu i programem testowym do wyścigu. Jeżeli zawodnik potrzebuje więcej czasu na aklimatyzację, to wyniki testów automatycznie są mniej miarodajne" - wyjaśniał Kubica.
W Singapurze kierowców czeka, po raz pierwszy w historii F1, nocny wyścig (na dodatek jedzie się w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara). Wielu z nich ma obawy, czy to dobry pomysł szefów FIA. Kubica obaw nie ma. "To cały czas duża zagadka, ale spokojnie - FIA na pewno zrobi wszystko, by wyścig był dla nas bezpieczny. Problemy mogą się pojawić dopiero podczas deszczu. Mgła deszczowa podnoszona przez bolidy na pewno zmniejszy widoczność" - mówił Polak.
Pierwszy wyścig sezonu odbędzie się 16 marca w Melbourne. Dla Kubicy Albert Park to jeden z najlepszych torów w F1, chociaż rok temu po awarii skrzyni biegów nie ukończył tam wyścigu. Do inauguracji sezonu wszystkie zespoły będą testować nowe bolidy. BMW Sauber zakontraktowało dwóch nowych testerów: Austriaka Christiana Kliena i Estończyka Marco Asmera. "Marco to oprócz Fernando Alonso mój najlepszy kolega w F1, znamy się od wyścigów w kartingu" - mówił Kubica.
Klien został też kierowcą rezerwowym, czyli w każdej chwili będzie mógł zastąpić któregoś z kierowców wyścigowych (tak jak w ubiegłym roku Sebastian Vettel Kubicę). Polak był testerem w 2006 r., zanim w bolidzie zajął miejsce byłego mistrza świata Jacquesa Villeneuve'a. "Przez te dwa lata rola trzeciego kierowcy bardzo zmalała. Ja miałem 60 dni testowych, jeździłem po 20 tys. km. Dzisiaj testerzy jeżdżą po trzy, cztery dni w sezonie, bo kilometry testowe zostały ograniczone o 60 procent. Zespół daje więc czas kierowcom wyścigowym, bo to nam bardzo potrzebne" - relacjonował Kubica.
Po dotychczasowych testach widać, że BMW Sauber skoncentrowało się na niezawodności bolidu. A w tym sezonie niezawodność będzie miała ogromne znaczenie. "Cała tylna oś bolidu, czyli skrzynia biegów, dyferencjał i hydraulika muszą wytrzymać cztery weekendy Grand Prix, czyli dystans 6 razy dłuższy niż w 2007 r. " - tłumaczył Kubica.
Minusem nowego bolidu jest na razie za mała prędkość. I to na tym elemencie skupią się inżynierowie. Najbliższe testy odbędą się w Jerez (od 12 do 14 lutego). I Kubica, i jego kolega z zespołu Nick Heidfeld mają wyjechać na tor. Od pierwszych testów przedsezonowych Polak pracuje z nowym inżynierem wyścigowym, Antonio Cuquerellą. Hiszpan zastąpił niedoświadczonego Mehdi'ego Ahmadi'ego z Iranu.