Niemieckie media od jakiegoś czasu przestrzegają, by ich reprezentanci uważali na Rogera. Niemcy porównują Rogera do swojego asa z pomocy Michaela Ballacka. "O to miłe!" - mówi Roger. "Na pewno nie czuję się gorszym piłkarzem. Jasne, on gra w wielkim klubie, jest wyceniany na wiele milionów euro, ale te wszystkie historie zostają w szatni. Przecież na boisku nie myślę: o rany to ten Ballack z Chelsea! Chyba nie położymy się przed nim tylko dlatego, że nazywa się Ballack. Byłoby niepoważne, że gra takich piłkarzy jak Ballack, Klose, czy Kuranyi, nie robi na mnie wrażenia, ale my też mamy dobrych zawodników. Wierzymy w swoje umiejętności i każdy z nas pójdzie na całość" - dodaje.
W niedzielę na boisku w Klagenfurcie zapowiadają się pasjonujące pojedynki Rogera z Ballackiem. Obaj grają w pomocy, mają podobne warunki fizyczne (Roger - 186 cm/82 kg, Ballack - 189/84).
"I Ballack i ja mamy swoje mocne strony, ale nasze indywidualne umiejętności muszą być przede wszystkim przydatne dla zespołu. Niemcy mają bardzo dobrych zawodników i tego nikomu nie trzeba tłumaczyć. To w końcu trzeci zespół na świecie, ale gorąco wierzę, że Polska będzie wielką niespodzianką tych mistrzostw. Uważam, że razem z Niemcami awansujemy do drugiej rundy" - optymistycznie zapowiada Roger w "Fakcie".
Ballack ma za sobą świetne ostatnie pół roku. Co prawda z Chelsea przegrał mistrzostwo Anglii i Ligę Mistrzów, ale należał do wyróżniających się piłkarzy londyńskiego klubu, często od jego postawy zależała gra zespołu ze Stamford Bridge. Natomiast początek roku w wykonaniu Rogera nie był najlepszy, ale piłkarz stopniowo wracał do swojej najwyższej dyspozycji.
"Nigdy nie widziałem go w lepszej formie, jest w życiowej dyspozycji. Jego klasa zdecyduje, że w grupie reszta drużyn będzie walczyć o drugie miejsce" - chwali Ballacka Guenter Netzer, legendarny pomocnik reprezentacji RFN, mistrz Europy z 1972 roku.
"W meczach mistrzostw Europy zazwyczaj stwarzasz sobie tylko kilka szans, dlatego potrzebujesz kogoś, kto wykorzysta jedną z nich. Mam nadzieję, że będę to ja" - mówił ostatnio Ballack. "Gol w Euro to również moje marzenie, ale liczy sie przede wszystkim nasz sukces. Sukces Polski" - odpowiada Roger.