Stawką najbliższego pojedynku Polaka będzie tytuł mistrza świata. Według planów walka miała odbyć się dopiero za pięć miesięcy. Jednak jest szansa, że nasz pięściarz wcześniej pojawi się w ringu.

Jeśli wszystko się uda, to Adamek o pas będzie walczył juz w lipcu. "Złożyliśmy taką ofertę Donowi Kingowi, który jest promotorem Cunninghama. <Dziadkowi> ten pomysł się spodobał, ale poprosił o kilka dni na zastanowienie. Czekam więc na telefon" - przyznaje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" współpromotor Adamka, Ziggy Rozalski.

Reklama