Federer przyznał, że w wiosce olimpijskiej nie miał chwili spokoju. By jak najlepiej przygotować się do walki o medale, musiał się zatem wyprowadzić. "Będę tutaj wpadać od czasu do czasu, żeby odwiedzić szwajcarską ekipę" - zapewnił jednak Szwajcar.

Federer dział w igrzyskach rozpocznie w niedzielę, meczem pierwszej rundy, przeciw Rosjaninowi Dmitrowi Tursunowowi.

Reklama