Zobacz gole>>>

Już w pierwszej minucie meczu obcokrajowcy pokazali, że mecz z nimi nie będzie spacerkiem. Po dośrodkowaniu Edsona bramkę strzelił Manuel Arboleda. Druga bramkę dla rywali zdobył Filip Ivanowski, który strzałem głową pokonał Wojciecha Kowalewskiego.

Reklama

Polacy do siatki rywali trafili dopiero w drugiej połowie meczu. Krzynówek strzelał z linii pola karnego - Jan Mucha odbił piłkę przed siebie, prosto na głowę Łukasza Garguły, który nie miał problemów ze skierowaniem jej do bramki.

Piłkarze Leo Beenhakkera próbowali doprowadzić do remisu, ale zamiast tego stracili kolejnego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Takesure Chinyama. Napastnik na co dzień grający w warszawskiej Legii przerzucił piłkę nad wychodzącym z bramki Sebastianem Przyrowskim.

Rozmiary porażki w 89. minucie na 2:3 zmniejszył Jakub Wawrzyniak. Niestety, na więcej nie było już wczoraj Polaków stać.