Radwańska podpisze umowę z wielkim producentem strojów, a więc z Adidasem, Nike lub Reebokiem. "Szczegółów na razie zdradzić nie mogę" - wymiguje się od dokładnej odpowiedzi Archutowski.
W tym sezonie Polka gra świetnie i na brak pieniędzy nie może narzekać. Na korcie zarobiła w tym roku już ponad półtora miliona złotych. "To, co wygrywa się w turniejach, to może połowa wpływów najlepszych tenisistek" - mówi jednak szczerze menadżer "Isi".
Dlatego Archutowski szuka dla Radwańskiej sponsorów. Do niedawna Agnieszka była jedyną zawodniczką ze światowej czołówki, która nie miała kontraktu z wielką firmą ubierającą tenisistów i tenisistki. Teraz ma się to zmienić. Menadżer "Isi" przyznaje, że czekał na tę chwilę specjalnie.
"Wyobraźmy sobie, że 50. czy nawet 30. zawodniczka w rankingu idzie na rozmowę z Nike, Adidasem czy Reebokiem. Ile jej zapłacą za kontrakt? Gwarantuję, że dziesiątej w rankingu zapłacą cztery razy więcej. Sama podstawa umowy to od pół miliona dolarów wzwyż" - zapewnia na łamach "Super Expressu".