>>>Kadra Beenhakkera jest już w Piramidzie

Samolot z czeskimi piłkarzami na pokładzie wylądował z 70-minutowym opóźnieniem na lotnisku w Pyrzowicach. Czesi przylecieli w Pradze. Zamieszkają w katowickim hotelu "Monopol".

Reklama

"To nie będzie łatwy mecz. Szanse wygranej oceniam po połowie" - stwierdził chwilę po przylocie pomocnik Hamburger SV David Jarolim. "Nie sądzę, aby niedawne polskie problemy w związku piłkarskim miały wpływ na grę Polaków" - dodał Radoslav Kovac ze Spartaka Moskwa.

Polacy zamieszkali tam gdzie zawsze - w tyskim hotelu "Piramida".

>>>Czesi chcą pokonać Boruca

Reklama