Do tragedii doszło we wtorek, w 34. minucie meczu reprezentacji U-21 Niemcy - Szwajcaria.
Faisst, grający w Bundeslidze w TSV Dormagen, był liderem kadry, uważanym za jeden z największych talentów w niemieckiej piłce ręcznej. Podczas spotkania nagle upadł na parkiet i już się z niego nie podniósł, mimo że ratował go lekarz reprezentacji. Kurt Steuer bezskutecznie przez ponad godzinę reanimował młodego szczypiornistę. Przyczyną śmierci Niemca było prawdopodobnie pęknięcie naczyń krwionośnych.