Choć walka dopiero 20 czerwca bokserzy nie szczędzą sobie w mediach "uprzejmości". Brytyjczyk ostatnio pojawił się na okładce jednego z magazynów z zakrwawioną głową Kliczki w ręku, Kliczko nie pozostał dłużny i zapowiedział, że na Arena of Schalke znokautuje swojego rywala.

Reklama

Obydwaj bokserzy nie rzucają słów na wiatr. Kliczko z 52 walk 46 wygrał przed czasem, Hayes z 22 aż 21 razy posyłał swojego rywala na deski. Emocje gwarantowane, zwłaszcza że organizatorzy zadbali o szczegolną oprawę - pojedynek odbędzie się na stadionie piłkarskim. Zdaniem Kliczki to jest właśnie przyszłość boksu. Większe emocje, wielotysięczna publiczność, a przy tym - znacznie większe wpływy z transmisji.

- Chcielibyśmy, by walkę obejrzało 60 tys. widzów. Planujemy wprowadzenie tańszych biletów na dalsze sektory, od 39 - 49 euro za miejsce. Miejsca stojące po 24 euro. Dzięki temu zawodowy boks stanie się ponownie rozrywką dla wszystkich - zapowiada bokser.