Dawidienko i Lisicki odwiedzili w poniedziałek słynną Casa Pasteis de Belem, najstarszą cukiernię w stolicy Portugalii, która od 1837 roku działa w historycznej dzielnicy Belem, z której najbardziej znani żeglarze wyruszali na podbój nowych lądów.

Reklama

Dwójka tenisistów uczestniczyła w wypiekach na zapleczu cukierni, którą odwiedzają tłumy turystów z całego świata, a z której tarasu rozciąga się panorama na ujście Tagu i zbudowaną z białego piaskowca wieżę Belem.

Pochodzące z niej serowe ciastka o okrągłym kształcie noszą nazwę pasteis de Belem, a wyroby produkowane na zbliżonej recepturze są jedną z wizytówek Lizbony, jednak sprzedawane są jako pasteis.