Domachowska - Bondarenko 3:6, 1:6
Tenisistki są już po rozgrzewce, za chwilę zacznie się mecz.
I set
Domachowska wygrała losowanie i wybrała odbiór. Dwie pierwsze piłki łatwo wygrała serwująca Bondarenko. Domachowska doprowadziła do stanu 15:30, ale po chwili Ukrainka miała już przewagę i pierwszy gem zakończył się jej zwycięstwem. Szybkim zwycięstwem, dodajmy. 0:1
Drugi gem rozpoczął się od dwóch wygranych piłek Domachowskiej. Przy trzeciej piłce Bondarenko przewidziała jednak, jak zagra Polka, wyszła do przodu i ograła Martę. Domachowska wypracowała jednak przewagę 40:15 i wygrała gema. 1:1
Trzeci gem rozstrzygnęła na swoją korzyść Ukrainka, która szybko doprowadziła do stanu 40:15. Chociaż Polka próbowała gonić wynik, udało jej się wygrać tylko jedną piłkę. 1:2.
Czwarty gem lepiej zaczęła Domachowska. Przy stanie 30:0 do roboty wzięła się jednak Bondarenko, która zdołała doprowadzić do wyrównania i przewagi 40:30. Polka doprowadziła do równowagi po naprawdę pięknym zagraniu. Ukrainka skiksowała i Marta miała przewagę. Wykorzystała ją! 2:2.
Domachowska po raz pierwszy obejmuje prowadzenie w meczu. Świetna seria, 40:0, ostatnia piłka i jest - 2:3 dla Polki!
Remis po 3. Gem był bardzo wyrównany, ale Domachowska gorzej radziła sobie w długich wymianach. Zdołała wygrać tylko jedną piłkę w gemie.
W kolejnym gemie lepiej zaczęła Bondarenko, dobrze spychała Polkę do defensywy, ale Domachowska dotrzymywała jej kroku - to była piłka za piłkę. Marta miała już przewagę, ale jej nie wykorzystała. Po chwili dostała drugą okazję, by rozstrzygnąć gema na swoją korzyść - kolejna przewaga zakończyła się jednak uderzeniem w aut i znów było po 40. Bondarenko trafiła w aut i mieliśmy trzecią już przewagę po stronie Domachowskiej. I znów Polka nie potrafiła tego wykorzystać! Kolejną przewagę wypracowała sobie już rywalka, ale tym razem Marta fantastycznie zagrała tuż przy siatce. Ale po tej efektownej akcji znów przyszedł błąd i strata. Strasznie długi gem ostatecznie wygrała Bondarenko. 3:4.
3:5. Od stanu 15:15 punkty zdobywa w tym gemie tylko rywalka.
3:6. Bondarenko szybko wygrywa również kolejnego gema - Domachowska zdołała wygrać tylko jedną piłkę. Pierwszy set zakończony porażką Polki.
II set
Polka chyba utraciła wiarę w siebie, bo źle skończyła poprzedniego seta i źle zaczęła drugiego. Domachowska kilka razy miała podczas pierwszego gema przewagę, której nie umiała wykorzystać. W efekcie przewagę wykorzystała rywalka i było 1:0 dla niej.
Kolejny gem również przebiegał pod dyktando Bondarenko. Szybka wymiana, 15:40, przewaga i mieliśmy wynik 2:0 dla Ukrainki.
0:3... Kolejna łatwa wygrana Aldony Bondarenko. Domachowska nie jest już chyba w stanie nawiązać walki w tym secie...
Jeden wygrany gem Domachowskiej i dwa Bondarenko - jest już 5:1 dla Ukrainki i cudu raczej nie będzie.
Koniec. Drugi set Pola przegrywa 1:6.