Gołota całkowicie lekceważy Adamka. "Jego waga, junior ciężka, w zawodowym boksie nic nie znaczy. Zupełnie nikt o niej nie słyszał dopóki nie pojawił się Roy Jones Junior a później Antonio Tarver. Dla Adamka to i tak sukces, że jacyś ludzie przychodzą na jego walkę. A jak ja stanę w drugim narożniku, to przyjdzie ich jeszcze trochę więcej, mam nadzieję" - mówi.

Czemu Gołota będzie więc walczył z Adamkiem? "To trochę jak policzek dla boksera wagi ciężkiej, kiedy jakieś dziecko proponuje mu walkę. Gdybym odmówił, miałbym plamę na honorze" - tłumaczy.

Reklama