Korzeniowski popłynął tyle w wyścigu na 400 m stylem dowolnym. Oprócz "Korzenia" w zawodach wziął udział drugi z Polaków - Przemysław Stańczyk, ale nie zakwalifikował się do finału.

Organizatorzy zarządzili dodatkowy wyścig. Niestety, Amerykanin okazał się w nim lepszy o osiem setnych sekundy.

Reklama