Na zgrupowaniu swojego zespołu w Finlandii Jewgienij Małkin potajemnie spakował się i wyleciał do Ameryki. Miał grać przez kolejny rok w Metallurgu Magnitogorsk, ale nie chciał dłużej występować w Rosji. Tamtejsza liga jako jedyna na świecie nie podpisała umowy z NHL w sprawie transferów zawodników. Rosjanie nie chcą dzielić się nikim z kasą. Cały zarobek chcą mieć dla siebie, bez opłacania pośrednika z NHL.

Reklama

Gra w hokeja to nie jedyne zajęcia Małkina. Ostatnio 20-letni zawodnik zaczął otwierać w Rosji restauracje, których wnętrza wyglądają jak...więzienia. Kelnerzy ubrani w więzienne stroje i portrety sowieckich dyktatorów na ścianach - taki wystrój ma przyciągać gości. Teraz hokeista chce otwierać kolejne lokale i szefować im z USA. Nowym klubem Małkina ma być Pittsburgh Penguins.