Inaugurujący nowy sezon skoków konkurs w Kuusamo rozgrywany był w okropnych warunkach pogodowych. I nic dziwnego, że zawody w Finlandii zakończyły się pogromem faworytów. Spośród piętnastu najlepszych na świecie, tylko jeden zawodnik awansował do pierwszej trzydziestki. Reszta, z Jane Ahonenem i Bjoernem Einarem Romoerenem na czele, ukończyła zawody na szarym końcu stawki. Szczęścia nie miał też Adam Małysz. Nasz najlepszy skoczek wylądował na 106 metrze, co dało mu 34. lokatę.
Przy padającym śniegu i silnym wietrze sędziowie zdecydowali o odwołaniu kwalifikacji. I z konkursem głównym powinni zrobić to samo. Ale postanowili, że zawody się odbędą. Przy gwałtownych podmuchach powietrza na skoczni najdalej poleciał reprezentant gospodarzy Arttu Lappi. Fin poszybował na 141 metrów, wyprzedzając Szwajcara Simona Ammana (136,5 m) i Norwega Andersa Jacobsena (137,5 m). Kolejne miejsca zajmowali Velli-Matti Lindstroem (132 m), Michael Neumayer (130,5 m) i Guido Landert (127 m).
Najlepszym z Polaków - zupełnie niespodziewanie - okazał się Stefan Hula, któremu skok na 121,5 metrów zapewnił wysokie 12. miejsce. Przyzwoicie wypadł inny z podopiecznych Hannu Lepistoe, Piotr Żyła. Klubowy kolega Adama Małysza zajął 32. miejsce z wynikiem 106 metrów. Z kolei Kamil Stoch zajął 46. miejsce z odległością 98 metrów.
Wyniki konkursu w Kuusamo:
1. Arttu Lappi (Finlandia) 154.8 pkt. (141 m)
2. Simon Ammann (Szwajcaria) 145.7 (136.5)
3. Anders Jacobsen (Norwegia) 145.5 ( 137.5)
4. Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) 135.6 (132)
5. Michael Neumayer (Niemcy) 129.9 (130.5)
6. Guido Landert (Szwajcaria) 126.6 (127)
7. Wolfgang Loitzl (Austria) 122.7 (124)
8. Christian Ulmer (Niemcy) 121.5 (125)
9. Kalle Keituri (Finlandia) 121.1 (124.5)
10. Lauri Hakola (Finlandia) 120.5 (125)
...
32. Piotr Żyła (Polska) 82,8 (106,0)
34. Adam Małysz (Polska) 81,3 (106,0)
46. Kamil Stoch (Polska) 63,4 (98,0)