"Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do tego pojedynku. To będzie mocny przeciwnik, ale ja nie liczę na frajerskie walki i nie chcę się bić ze słabiakami" - zapowiada Tomasz Adamek.

Po wygranej przez Adamka walce z Paulem Briggsem kibice zastanawiali się, kto będzie następnym przeciwnikiem naszego zawodnika. Najwięcej mówiło się o pojedynku z kimś z trójki: Roy Jones Jr., Antonio Tarver, Glen Johnson. Ale jak się okazało, wybór padł na zupełnie kogoś innego. Kolejnym rywalem Adamka będzie Chad Dawson.

Reklama

24-letni bokser jak do tej pory jest niepokonany na zawodowych ringach. Ale Dawson to świeża krew w wadze półciężkiej. Na razie stoczył w tej kategorii tylko jeden pojedynek, bo najpierw występował w wadze średniej, a jeszcze na początku tego roku w superśredniej. W czerwcu zmierzył się w kategorii 79 kg z Ericem Hardingiem, który ma za sobą walki m.in. z Tarverem, Royem Jonesem czy Montellem Griffinem. Dawson ma w swojej kolekcji mistrzowski pas federacji NABF i jest na trzecim miejscu rankingu organizacji WBC - za Paulem Briggsem i Stipe Drewsem.