"Na taki sukces polska siatkówka czekała aż 32 lata" - powiedział po finale szczęśliwy Świderski. I nie załamywał rąk, że Brazylijczyków nie udało się pokonać. "Mogliśmy sprawić kolejną niespodziankę, ale się nie udało. Zagraliśmy słabiej, ale wiadomo, w tym meczu faworytem nie byliśmy" - dodał.
Jeden z najlepszych polskich siatkarzy jest dumny z sukcesu kadry. "Patrzę na ten medal i nie mogę uwierzyć. To najwspanialszy dzień w mojej karierze. Nasz awans do wielkiego finału jest sukcesem całej Polski, całego siatkarskiego świata. Widać, że praca, którą wykonaliśmy, nie poszła na marne" - zakończył Świderski.