Prezydent z olbrzymim uznaniem wypowiadał się o występie naszych reprezentantów na mistrzostwach świata. "Dziękuję drużynie w imieniu całego polskiego społeczeństwa. Odnieśliście olbrzymi sukces. I to we wspaniałym stylu" - powiedział siatkarzom.

Lech Kaczyński nie zapomniał także o tragicznie zmarłym w 2005 roku Arkadiuszu Gołasiu. Pośmiertnie nadany Złoty Krzyż Zasługi odebrał w imieniu żony Gołasia kapitan zespołu Piotr Gruszka. Trener Raul Lozano i jego asystent Alojzy Świderek otrzymali natomiast Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski.

Siatkarze zostawili prezydentowi na pamiątkę piłkę z podpisami całej drużyny. Na koniec reprezentację czekała miła niespodzianka - tort w kształcie boiska do siatkówki. Czasu na świętowanie siatkarze nie mieli jednak zbyt wiele. Jeszcze dzisiaj spotkają się z prezydentem Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz.