"Mam sporo pracy przy sprzęcie, ale w święta trzeba poświęcić czas rodzinie i także pomóc w przygotowaniach. W piątek wieczorem zabieram się za pieczenie ciasta! To będzie moje ulubione - murzynek - jedyne ciasto, jakie potrafię zrobić" - przyznał Suchecki.

Dla żużlowca będzie to miłe urozmaicenie, bo ostatnio całe dnie spędza na ćwiczeniach lub w warsztacie. "Biegam, chodzę na siłownię i basen. Sporo czasu też spędzam, dłubiąc przy motorze" - opowiada "Zybi". Ale - jak zapewnia - od piątku robi sobie wolne i zaczyna świętować.