"Mam sporo pracy przy sprzęcie, ale w święta trzeba poświęcić czas rodzinie i także pomóc w przygotowaniach. W piątek wieczorem zabieram się za pieczenie ciasta! To będzie moje ulubione - murzynek - jedyne ciasto, jakie potrafię zrobić" - przyznał Suchecki.
Dla żużlowca będzie to miłe urozmaicenie, bo ostatnio całe dnie spędza na ćwiczeniach lub w warsztacie. "Biegam, chodzę na siłownię i basen. Sporo czasu też spędzam, dłubiąc przy motorze" - opowiada "Zybi". Ale - jak zapewnia - od piątku robi sobie wolne i zaczyna świętować.
Święta tuż, tuż. Teraz wszystko idzie na dalszy plan. Nawet przygotowania do nowego sezonu. Dlatego żużlowiec ZKŻ Zielona Góra, Zbigniew Suchecki, z toru przeniósł się do kuchni. Sportowiec na Wigilię upiecze... murzynka.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama