"Nick Heidfeld i Robert Kubica dają gwarancję, że stać nas na podium w nadchodzącym sezonie" - twierdzi Theissen. I z optymizmem patrzy w przyszłość. Ale nie ma się co dziwić. Inżynierowie i technicy firmy pracują na pełnych obrotach, przygotowując bolidy do kolejnych startów.
Team BMW przygotowuje się niezwykle starannie do walki z najlepszymi. W szwajcarskim Hinwilu w 2007 roku zakończy się budowa fabryki. Liczba zatrudnionych pracowników wzrośnie z 275 do 430. Theissen uważa, że w następnych latach BMW zdobędzie mistrzowski tytuł, bo ..."z całą siłą, dzień i noc, zmierza do tego celu".
Szef jedynego Polaka w Formule 1 tryska humorem u progu nadchodzącego sezonu. A z tegorocznych występów swoich podopiecznych w cyklu Grand Prix jest bardzo zadowolony. "Wszystko się nam udało. Najbardziej cieszy awans na piąte miejsce w klasyfikacji producentów. Tego naprawdę nie przewidywaliśmy" - stwierdził zadowolony Mario Theissen.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama