Kwalifikacje wygrał Norweg Anders Jacobsen, który skoczył najdalej. Wylądował na 139 metrze. Drugi był Austriak Gregor Schlierenzauer, który skoczył o metr bliżej.

W konkursie obok Małysza wystąpi także dwóch innych Polaków, Stefan Hula i Kamil Stoch. Pierwszy skoczył 121 metrów, a drugi o pół metra dalej. Dało im to odpowiednio 27. i 29. miejsce.

W pierwszej rundzie sobotnich zawodów, Małysz zmierzy się z Japończykiem Takanobu Okabe. A rozgrywane są one tzw. systemem KO - przegrany ze skaczącej pary odpada, z wyjątkiem pięciu skoczków z najlepszymi wynikami. Rywalem Stefana Huli będzie Słoweniec Jernej Damian, a Kamila Stocha Norweg Roar Ljoekelsoey.

Wcześniej odbyły się treningi. W nich nasz najlepszy skoczek zajął 11. i 13. miejsce. W pierwszym skoku wylądował na 126,5 metrze, a w drugim o trzy i pół metra bliżej. Słabiej spisali się inni nasi reprezentanci. Stefanowi Huli skok na odległość 118 metra dał dopiero 35. pozycję na pierwszym treningu. W drugim lądował na 116,5 metrze i był na 28. miejscu. Jeszcze gorzej skoczyli Bachleda (113 i 98,5 m) i Stoch (106,5 i 105,5 m).