Sikora nie dał rywalom szans. Pobiegł w świetnym stylu, a do tego nie popełnił żadnego błędu na strzelnicy. Polakowi udało się pokonać mistrza Europy z ubiegłego roku - Jaroslava Soukupa. Czech był drugi. Trzecie miejsce zajął Austriak Tobias Eberhard. Czwartemu na mecie Łotyszowi Ilmarsowi Bricisowi do medalu zabrakło zaledwie pół sekundy.
Wczoraj Sikora zajął czwarte miejsce w biegu na 20 km. Miał aż trzy minuty kary za trzy spudłowane strzały. "Gdyby pomylił się o jeden raz mniej, to... miałby złoty medal" - smucili się wczoraj kibice. Dziś mają wielkie powody do radości.
Wyniki, 10 km mężczyzn:
1. Tomasz Sikora (Polska) 24.04,4 (0 karnych rund)
2. Jaroslav Soukup (Czechy) 29,7 straty (0)
3. Tobias Eberhard (Austria) 1.13,5 (1)
4. Ilmars Bricis (Łotwa) 1.14,0 (1)
5. Zdenek Vitek (Czechy) 1.15,9 (1)
6. Alexander Os (Norwegia) 1.20,5 (2)
7. Hans Martin Gjedrem (Norwegia) 1.40,6 (2)
8. Egil Gjelland (Norwegia) 1.50,7 (0)
9. Carsten Pump (Niemcy) 2.03,2 (2)
10. Siergiej Nowikow (Białoruś) 2.05,6 (1)
...
18. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 2.35,1 (0)
41. Grzegorz Bodziana (Polska) 4.20,3 (2)
54. Mirosław Kobus (Polska) 6.45,9 (4)