Mecz zaczął się bardzo obiecująco. W pierwszym pojedynku Rafał Kaczor zdecydowanie pokonał Stewarta Langleya. Później było jednak znacznie gorzej. Polscy bokserzy nie mieli zbyt dużych szans z lepiej przygotowanymi i świetnie boksującymi rywalami. Anglicy przewyższali biało-czerwonych przede wszystkim techniką.

Reklama

Pojedynkiem wieczoru była walka w wadze 75 kg, w której Robert Talarek, brązowy medalista mistrzostw Polski, zmierzył się z Georgem Grovesem. W trzeciej rundzie osłabiony Anglik przyjął serię ciosów, po której przy stanie 16:22, sędzia zaczął go liczyć. Kibice byli zachwyceni. W kolejnej rundzie Talarek dwa razy doprowadził do remisu, ale również był liczony. Niestety w ostatnich sekundach walki Groves zadał dwa ciosy, które przesądziły o jego zwycięstwie.

O krok od zwycięstwa był wicemistrz Polski Krzysztof Zimnoch. Tuż przed końcem pojedynku z Dannym Price'em doprowadził do remisu, ale przegrał jednym
punktem z mistrzem Anglii. Ciekawy pojedynek stoczył także 19-letni junior Artur Szpilka. Młody Polak nie wystraszył się wicemistrza Anglii i po dwóch rundach
prowadził na punkty. Doświadczony Tony Bellew z każdą sekundą boksował jednak coraz lepiej i ostatecznie wyraźnie wygra.

Prezes Polskiego Związku Bokserskiego Adam Kusior, mimo porażki naszej drużyny, był zadowolony z imprezy. "To był dobry sprawdzian dla naszych pięściarzy. Porażka z Anglikami to nie powód do wstydu. Ważne, że z dobrej strony pokazali się młodzi bokserzy - Robert Talarek i Krzysztof Sadłoń. Dobrze, że do kadry wrócił Rafał Kaczor. A wiele można oczekiwać od juniora Artura Szpilki. Powinniśmy częściej organizować takie spotkania. Nie tylko dla bokserów, ale przede wszystkim dla widzów, którzy są spragnieni dobrego boksu" - ocenił.

Wyniki walk w meczu Polska-Anglia:

51 kg: Rafał Kaczor - Stewart Langley 29:13
54 kg: Krzysztof Rogowski - Luke Campbell 10:20
57 kg: Michał Chudecki - Stephen Smith 13:16
60 kg: Krzysztof Szot - Frankie Gavin 7:13
69 kg: Michał Starbała - Anthony Ogogo 9:9 (małe punkty)
75 kg: Mirosław Nowosada - James Degale 9:25
75 kg: Robert Talarek - George Groves 27:29
81 kg: Krzysztof Sadłoń - Tony Jeffries 11:19
91 kg: Krzysztof Zimnoch - Danny Price 14:15
91 kg: Artur Szpilka - Tony Bellew 15:23