Z wynikiem 4.20,99 nie miał szans ze zdecydowanym faworytem walki o medale - Michaelem Phelpsem z USA. Amerykanin uzyskał czas 4.12,01 i wyprzedził Włocha Luca Marina i Tunezyjczyka Oussame Mellouliego, którzy popłynęli od niego odpowiednio o 1,32 i 1,43 wolniej. Bronicy tytułu Węgier Laszlo Cseh miał piąty czas - 4.15,41.

Korzeniowski bardzo dobrze rozpoczął wyścig. Po 50 metrach delfinem prowadził, po 100 metrach był trzeci. Jednak płynąc grzbietem i żabką pogrzebał szansę na dobry wynik.

Sam Korzeniowski nie jest zadowolony ze swoich wyników na mistrzostwach. Nie zdobył przecież medalu nawet na swoim koronnym dystansie 200 m delfinem. Jak stwierdził, nie jest jeszcze w szczytowej formie i by myśleć o igrzyskach, musi ostro zabrać się za treningi.