Vive Targi: Marcus Cleverly - Mariusz Jurasik 1, Rastko Stojković 5, Mirza Dżomba, Michał Jurecki 2, Witalij Nat 2, Tomasz Rosiński 6, Kamil Krieger, Paweł Podsiadło 4, Rafał Gliński, Piotr Grabarczyk 2, Matusz Zaremba 2, Daniel Żółtak, Patryk Kuchczyński 2.

Reklama

Najwięcej dla Chambery: Laurent Busselier 7, Damir Bianić 6, Benjamin Massot-Pellet 4, Xavier Barachet 4.

Kary: Chambery - 12; Vive Targi - 14 minut.

Sędziowie: Peter Herczeg i Peter Sudi (Węgry).

W ostatnich minutach, przy stanie 27:26 dla gospodarzy, kielczanie grając w sześciu przeciwko czterem piłkarzom francuskiego zespołu nie potrafili doprowadzić do remisu. Piłka po rzucie Tomasza Rosińskiego poszybowała ponad bramką. To druga porażka Vive, które wcześniej przegrało u siebie z RK Celje Pivovarną Lasko.

Reklama

W kieleckiej bramce świetnie bronił Marcus Clewerly, który kilkanaście razy uchronił zespół od straty gola, m.in. obronił trzy rzuty karne.

Zawiedli po raz kolejny ci, na których najbardziej liczono - Michał Jurecki, Mariusz Jurasik, Mirza Dżomba. W kieleckim zespole kiepsko wypadli rozgrywający. Kielczanie grali wolno, mało dynamicznie, kilka razy zmniejszyli przewagę gospodarzy do jednego gola, by za chwilę stracić kolejne bramki.

Zawodnicy Vive wielokrotnie rzucali na bramkę rywali z nieprzygotowanych pozycji. Trener Bogdan Wenta zmieniał ustawienia zawodników, robił co mógł, ale okazało się, że z realizacją jego pomysłów nie było najlepiej. Nawet przy przewadze liczebnej na boisku, kielczanie nie potrafili tego wykorzystać.

Reklama

Spotkanie było do wygrania przez Vive, zwłaszcza że w ostatnich minutach gospodarze opadli trochę z sił. W kieleckim zespole nie zawiedli Rastko Stojković, Tomasz Rosiński, a po wyleczeniu kontuzji nieźle wypadł Paweł Podsiadło.

Po dwóch porażkach z teoretycznie słabszymi rywalami, piłkarze Vive Targi trafiają na uznane europejskie sławy. O punkty będzie bardzo trudno. Za tydzień kielczanie zagrają z mistrzem Niemiec i triumfatorem LM - THW Kiel w jego hali (Sparkassen Arena - 10 tysięcy miejsc), a 17 bm. w Kielcach z spotkają się z Rhein-Neckar Loewen (czwarte miejsce w lidze niemieckiej - zdobywca dzikiej karty LM).