Od listopada 2009 roku Woods nie potrafił zwyciężyć w 26 kolejnych zawodach. Złą passę przełamał w ubiegłym miesiącu w Melbourne, przyczyniając się do wygranej USA nad Resztą Świata w meczu Presidents Cup.
W Thousand Oaks, turnieju niższej kategorii, poprzeczka nie była zawieszona zbyt wysoko, ale mimo to Woods nie krył ogromnej radości z pokonania 17 rywali.
W ubiegłym roku słynny golfista tymczasowo zawiesił karierę, gdy na jaw wyszły jego liczne romanse i zdrady. Poddał się kuracji w klinice leczącej uzależnionych od seksu, ale małżeństwa ze Szwedką Elin Nordegren nie uratował. Ze współpracy z nim zrezygnowało kilku znaczących sponsorów.
Mimo skandalu obyczajowego "Tygrys" wciąż pozostaje dla reklamodawców numerem 1 w świecie sportu, a jego wartość rynkową magazyn "Forbes" szacuje na 55 milionów dolarów rocznie (drugi jest tenisista Roger Federer - 26 mln). Według tego samego czasopisma, Woods w październiku 2009 roku został pierwszym sportowcem, który zarobił ponad miliard dolarów.