Choć walka zaczęła się lepiej dla przeciwnika Gołoty, to Polak wraz z upływem minut był coraz lepszy. "Najtrudniejsza była pierwsza runda. Ale ani przez chwilę nie pomyślałem o porażce. Wiedziałem, że wygram" - powiedział po pojedynku Andrzej.

W szóstej rundzie nasz bokser wyprowadził serię ciosów po której przeciwnik nie był w stanie walczyć dalej. Sędzia przerwał starcie i przez nokaut techniczny wygrał Gołota. "Ale wcale nie było łatwo. Myślałem, że Irlandczyk będzie trochę wolniejszy" - dodał 39-letni zwycięzca walki.

Reklama

Wygrana z McBridem to dopiero początek. Gołota po dwóch latach wrócił na ring. Nasz bokser nie ukrywa, że ma jasny cel - zdobyć tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. "Teraz czas na odpoczynek. Później ciężkie treningi i walka o pas najlepszego" - zakończył.

Przebieg pojedynku:
1. runda: Gołota w czerwonym narożniku, McBride w niebieskim. Polak zaczął bardziej agresywnie. Ale Irlandczyk nie pozostał dłużny, kilka prawych sierpowych na głowę "Andrew" i nasz zawodnik miał problemy. Na szczęście Andrzej wytrzymał. Jednak runda z wyraźną przewagą przeciwnika.

Reklama

2. runda: Tym razem Polak walczył znacznie lepiej. Uważnie w obronie i celnie wyprowadzał ciosy. McBride sporadycznie rewanżował się Gołocie. Mimo tego, runda z lekkim wskazaniem dla Andrzeja.

3. runda: Obaj bokserzy byli już bardzo zmęczeni. Mniejszy i lżejszy Gołota miał trochę więcej siły. Polak zmienił taktykę - atak z doskoku i obrona. Dzięki temu znowu minimalna przewaga naszego zawodnika.

4. runda: Andrzej rozpoczął lewym prostym. Ciosy Polaka trafiały McBride'a. Irlandczyk próbował powalić naszego boksera, ale Gołota sprytnie się bronił i uciekał przed ociężałym - 130 kilogramów wagi - przeciwnikiem.

Reklama

5. runda: McBride wyraźnie szukał odpoczynku. Irlandczyk wyglądał na wyczerpanego. A Gołota konsekwentnie realizował założenia taktyczne - lewe sierpowe, odskok i obrona. Najbardziej wyrównana runda.

6. runda: Przeciwnik Gołoty był już bardzo poobijany. Lewe oko miał podbite, ale i tak starał się przetrwać do końca walki. Jednak Irlandczykowi nie pozwolił na to Andrzej - seria ciosów i koniec. W 2 minucie i 42 sekundzie rundy sędzia Arthur Mercante Junior przerwał walkę. Przez nokaut techniczny wygrał Gołota!