Mbogo miał dyktować tempo biegu, ale gdy na 30. kilometrze okazało się, że grupa pościgowa nie jest zbyt silna, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Samotnie popędził do mety i udało mu się przybiec jako pierwszy.
Mało tego Kenijczyk pobił rekord trasy należący do jego rodaka Amosa Matui, który tym razem był drugi.
Miał być tylko "zającem", a przybiegł na metę jako pierwszy. 19-letni Elijah Mbogo niespodziewanie wygrał maraton w Singapurze. Zwycięstwo Kenijczyka jest tym bardziej zaskakujące, że był to jego debiut na tak długim dystansie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama