O tym, że z Koreą łatwo nie będzie, wiadomo było przed meczem. "Azjatki są bardzo szybkie, zwinne, dobrze trzymają się na nogach. A właśnie w nogach i głowach rozstrzygać się będzie ta konfrontacja. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, nie pozwolić im się rozbujać" - twierdził trener reprezentacji Polski Zenon Łakomy.

Reklama

Miał rację. Koreanki zagrały kapitalnie. Szybko wyszły na prowadzenie 7:4. Polki stopniowo zaczęły odrabiać straty. W końcu doprowadziły do wyrównania. Po przerwie Polki przycisnęły. W końcu wyszły na prowadzenie. Rewelacyjnie grały zwłaszcza Małgorzata Majerek i Karolina Kudłacz.

Niestety, nasze piłkarki nie radziły sobie w grze ze stratą jednej zawodniczki. Wtedy Koreanki rzucały bramki seryjnie. To wystarczyło, żeby wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do końca.

Polska - Korea 33:37 (19:20)
Polska: Magdalena Chemicz, Małgorzata Sadowska - Kinga Polenz 9, Karolina Kudłacz 8, Katarzyna Duran 4, Aleksandra Jacek 4, Małgorzata Majerek 4, Dorota Malczewska 2, Ewa Damięcka 1, Izabela Duda 1, Kinga Byzdra, Dagmara Kowalska, Klaudia Pielesz, Kaja Załęczna
Kary: 14 minut - 6 minut