Bohaterem spotkania był Cristiano Ronaldo, który strzelił obydwa gole dla Manchesteru. Po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się 22. minucie, kiedy po indywidualnej akcji popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego.

"Czerwone Diabły" z prowadzenia cieszyły się tylko kilka minut. Już w 27. minucie do wyrównania strzałem głową doprowadził Tim Cahill. Kuszczak był bez szans.

Reklama

Druga połowa to już tylko napór podopiecznych Fergusona. Everton bardzo dzielnie się bronił. Do szczęścia zabrakło im bardzo niewiele. Jednak w 88. po faulu Stevena Piennara na Ryanie Giggsie sędzia podyktowował dla gospodarzy rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił niezawodny Ronaldo.

Tomasz Kuszczak nie miał w meczu wiele pracy. Everton tylko dwa razy strzelał celnie na bramkę naszego rodaka. Mimo puszczonego gola, spotkanie może zaliczyć do udanych.

Manchester United - Everton 1:1 (do 75 minuty)
1:0 Ronlado (22)
1:1 Cahill (27)
2:1 Ronaldo (88 - karny)


Reklama