Fani z Walencji nie mogą zapomnieć o słabych wynikach zespołu, osiąganych pod wodzą holenderskiego szkoleniowca, Ronalda Koemana.

Kibiców oburzyło jeszcze jedno - Koeman zdecydował się odsunąć od drużyny największe gwiazdy zespołu - Canizaresa, Albeldę, Angulo. Tego było już za wiele.

Reklama

W dniu meczu z Levante pod klubem zebrało się ponad 300 fanów. A to dopiero początek naszych manifestacji - zapowiadają. Kibice nawołują prezydenta Solera, by poszedł po rozum do głowy i natychmiast pozbył się Koemana.

Gdy po meczu z Levante z klubu wyszedł David Albeda, tłum zawył z radości. Kibice zapewnili piłkarza,że wciąż uważają go za legendę klubu i murem stoją za nim w sporze ze szkoleniowcem - informuje serwis As.com.