"Isia" nie poddawała się. "Próbowałam wszystkiego. Rywalka grała jednak bardzo dobrze i posyłała trudne piłki do linii końcowej. Było mi bardzo ciężko" - opowiada Polka.

Mimo porażki Agnieszcze i tak należą się brawa. To, co pokazała na kortach w Australian Open, to wielki sukces dla polskiego tenisa.

Rawdańska jest zadowolona ze swojego występu w turnieju - czytamy w onet.pl. "Dotarłam do ćwierćfinału, pokonałam dwie rozstawione Rosjanki. Jestem szczęśliwa" - mówi nasza tenisistka.