Siódme miejsce Gwizdoń i tak jest jednak całkiem niezłe. Polka świetnie zaprezentowała się w biegu na 10 kilometrów. Znakomicie strzelała, pakując wszystkie pociski w środek tarczy.

Gdy dobiegała do mety zorientowała się, że przez fatalne oznakowanie trasy... znów wróciła na szlak. Zanim wyhamowała, zawróciła i nabrała prędkości, było już po herbacie.

Reklama

Złoto wywalczyła Niemka Andrea Henkel, do której Polka straciła 38,7 sek. Srebro powędrowało do Rosjanki Albiny Achatowej, zaś brąz do Ukrainki Oksany Chwostenki.