Ekipa z Sevilli po raz kolejny w tym sezonie pokazała, że potrafi grać z najlepszymi. Gospodarze objęli prowadzenie w 34. minucie meczu. Ostre zagrania z prawej strony pola karnego wzdłuż bramki Victora Valdesa trafiło do nadbiegającego Diego Capela, który nie zmarnował wspaniałej okazji.
Po przerwie Barcelona starała się odrobić straty, ale przez długi okres nie mogła znaleźć sposobu na pokonanie powracającego do pełni formy po kontuzji, Andresa Palopa. Sztuka ta udała im sie dopiero na kwadrans przed końcem, kiedy po akcji Lionela Messiego na 1:1 strzelił Xavi.
Chwilę później za faul na Messim drugą żółta kartkę otrzymał Keita i do końca meczu goście grali z przewagą zawodnika. Mimo kilku okazji nie potrafili zdobyć zwycięskiej bramki i mecz na Estadio Rammon Sanchez Pizjuan zakończył się podziałem punktów.
Sevilla FC - FC Barcelona 1:1 (1:0)
1:0 Diego Capel 35'
1:1 Xavi Hernandez 76'