Flota straciła wiele, bo jesienią była najlepsza we wszystkich czterech grupach III ligi. A teraz spadła na ostatnie miejsce w tabeli grupy północno-zachodniej.

Wszystko przez to, że we Flocie grał nieuprawniony zawodnik - Khadi Kazadi z Konga. Z decyzją Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłkarskiego nie zgadza się ani klub, ani związek Zachodniopomorski. "Pracownik, którego już zwolniliśmy, zatwierdził piłkarza do gry. Klub miał prawo świadomie zgłaszać go do meczów jako piłkarza uprawnionego do gry. Ponadto przepisy mówią, że ukarać klub walkowerem można w przypadku występu gracza nieuprawnionego - jeśli w tej sprawie zostanie przesłany protest w terminie 48 godzin od zakończenia zawodów. Nie można więc wstecz ukarać klubu 11 walkowerami" - mówi Jan Bednarek z ZZPN.

Reklama

"Na boisku graliśmy fair, teraz jesteśmy traktowani jak przestępcy" - mówi z kolei Jarosław Dunejko, dyrektor Floty. Drużyna ze Świnoujścia na pewno będzie się odwoływać od tej decyzji.