Isia zadzwoniła do Marty z propozycją wspólnych zajęć. Ta zgodziła się bez wahania. "Rzadko mamy okazję razem pograć. Teraz nadarzyła się okazja. Nie grałyśmy meczu sparingowego, bo miałam ze sobą starą rakietę. Po ostatniej podróży zaginął mi bagaż" - tłumaczyła "Faktowi" Radwańska.
Jutro obie tenisistkki lecą do USA, by wystąpić w turnieju w Indian Wells. Właśnie w czwartek Agnieszka kończy 19 lat. "Po raz pierwszy urodziny spędzę w samolocie. Ale nie przejmuję się tym.Prezent zrobię sobie w USA, wygrywając mecze" - dodaje Isia.