Otylia na zawodach w Holandii była chora. Dodatkowo zmagała się z kontuzją. Dlatego wypadła bardzo słabo. Jednak szef PKOl jest przekonany, że Polka na olimpiadzie jest w stanie powalczyć o medale. Dlatego nikt nie skreśla Jędrzejczak z olimpijskiej ekipy.

"Żebym nie wiem jak był krytykowany, to uważam, że to wyjątkowa sytuacja. PKOl będzie bardzo elastyczny w tej sprawie. Głęboko wierzę, że Otylia wystartuje w Pekinie i będzie godnie reprezentować Polskę" - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Piotr Nurowski.

Reklama