"Myślę, że był u mnie w szpitalu, ale ja go nie widziałem. Żona powiedziała, że Taylor przyszedł mnie odwiedzić, kiedy byłem operowany i ktoś go jej wtedy pokazał. Być może odwiedził mnie, kiedy byłem nieprzytomny, ale ja go nie widziałem. Ale jeśli przeprosi, przyjmę przeprosiny. Jestem synem Boga i dlatego muszę mu przebaczyć" - powiedział Euduardo w jednym z wywiadów.

Reklama

Czyżby Martin Taylor był na tyle obłudny, że skłamał w takiej sprawie?