"Paweł to znakomity napastnik. Ale kluczem do tego, aby strzelał mnóstwo goli, jest dotarcie do jego psychiki i odblokowanie jej" - mówił na początku swojej pracy z Wisłą Maciej Skorża. Po wynikach i osiągnięciach Brożka widać, że szkoleniowiec ten klucz znalazł. "Myślałem, że więcej moich graczy pojedzie na Euro" - mówi dyplomatycznie trener Wisły.

Reklama

"Widocznie 16 goli to za mało, żeby dostać powołanie" - ucina sprawę sam piłkarz. Paweł Brożek w tym sezonie ma szanse zostać królem strzelców. Jest silniejszy psychicznie, coraz rzadziej waha się przy oddawaniu strzałów. To skutkuje - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

"Brakiem powołania jestem zaskoczony, ale nie będę się załamywał. Na pewno nie odbije się to na mojej sportowej formie ani na psychice. Dla mnie najważniejsze jest mistrzostwo z Wisłą" - przekonuje dziś Brożek.