>>>Młodsza Radwańska gorsza od czternastolatki

Brak sponsora to ostatnio niejedyny problem Agnieszki Radwańskiej. Polka wpadła w mały dołek i odpadła już w pierwszej rundzie z turnieju WTA w Pekinie. Mimo to trener zabiera ją na kolejny turniej. Wszystko po to, by nasza tenisistka uzbierała ilość punktów konieczną do występu w turnieju Masters.

Reklama

"Ranking Race to the Championships polega na dodawaniu punktów od początku sezonu. Skoro trzeba nabijać licznik, to gramy. Stąd zgłoszenie na Puchar Kremla" - mówi Radwański. Do turnieju w Moskwie Radwańscy zgłosili się w ostatniej chwili. "W tym turnieju najpewniej rozstrzygnie się sprawa pozostałych trzech miejsc w Masters. Jeśli Agnieszka zapewni sobie start, to szybko wycofamy się z turnieju w Linz" - tłumaczy trener.

>>>Radwańska przegrywa, ale wszystko gra