Włodarczyk dobrze rozpoczął pojedynek. W pierwszej rundzie zadał kilka mocnych ciosów. Kolejne starcia należały do rywala. Dopiero w dziewiątej rundzie przebudził się Polak."Diablo" uderzył lewym sierpowym, Fragomeni padł na deski i został wyliczony.
Po chwili rywal naszego boksera znów leżał. Tym razem jednak sędzia, z niewiadomych powodów, nie liczył Włocha. Dał mu tym samym kilka sekund na zregenerowanie sił. Włodarczyk nie dał rady "dokończyć dzieła" i znokautować Włocha.
Kolejne trzy rundy były bardzo emocjonujące. Włodarczyk próbował znokautować przeciwnika. Jednak ta sztuka mu się nie udała i o wyniku walki zdecydowali sędziowie. Orzekli oni remis i Fragomeni zachował pas. >>>Zobacz ostatnie dwie rundy tej walki.