Nitras należał do rekordzistów wśród posłów
Sławomir Nitras znany jest z tego, że nie oszczędza na podróżach finansowanych z pieniędzy podatników. W przeszłości był jednym z rekordzistów na liście posłów, którzy wydawali najwięcej na bilety lotnicze opłacane przez Kancelarię Sejmu. Jak widać polityk Platformy Obywatelskiej na ministerialnym stołku nie zmienił swoich przyzwyczajeń.
Minister sportu lubi służbowe podróże za pieniądze podatników
W tym czasie jego delegacje sporo kosztowały polskich podatników. Według wyliczeń, które w mediach społecznościowych opublikował Radosław Karbowski za podróże ministra w rządzie Donalda Tuska zapłaciliśmy już dokładnie 105 764,55 złotych.
Na co Nitras wydał 105 764,55 zł?
Na kwotę, którą państwo zapłaciło za podróże ministra sportu z pieniędzy podatników składają się:
- Wydatki na paliwo - 49 868,07 zł (Nitras przejechał 33 132 km)
- Wydatki na taksówki - 4263,27 zł
- Wydatki na najem aut - 7503 zł
- Wydatki na bilety lotnicze - 55 896,48 zł (Nitras odbył 76 lotów)
Nitras ma do dyspozycji służbową limuzynę
Autor wyliczeń podkreśla, że minister Nitras ma do dyspozycji ministerialną limuzynę, a mimo tego jego podróże dodatkowo obciążają budżet państwa.
Sławomir Nitras jest ministrem sportu, a to znaczy, że ma do dyspozycji ministerialną limuzynę. Pomimo tego w pierwszych 14 miesiącach X kadencji Sejmu wydaliśmy na jego podróże samochodami 49 868,07 zł - podsumowuje Karbowski.