Agnieszka Radwańska została rozstawiona w Linzu z numerem drugim, a jej pierwsza rywalką będzie Rumunka Monica Niculescu. Jeśli z nią wygra, to w drugiej rundzie może trafić na Francuzkę Alize Cornet lub Niemkę Kristinę Barrois. Natomiast w ćwierćfinale na jej drodze może stanąć Urszula.
Młodsza z sióstr Radwańskich musi się jednak najpierw uporać z Austriaczką Ivonne Muesburger, startującą z "dziką kartą", a później ze zwyciężczynią meczu pomiędzy inną Austriacką Patricią Mayr i Czeszką Lucie Safarovą, rozstawioną z siódemką.
Obie krakowianki udadzą się do Linzu wprost z Pekinu, gdzie w sobotę wieczorem Agnieszka Radwańska wystąpi w półfinale przeciwko Francuzce Marion Bartoli, a jeśli awansuje dalej, to w niedzielę zmierzy się z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową.Być może do dwóch Polek dołączy Domachowska, która w sobotę rozpocznie występ w eliminacjach, w których awans do turnieju głównego dają trzy wygrane pojedynki. W pierwszej rundzie, w sobotę po południu, jej rywalką będzie Austriaczka Janina Toljan.
Tenisistki z Krakowa siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie wystąpią w przyszłym tygodniu w halowym turnieju WTA Tour na twardych kortach w Linzu (z pulą nagród 220 tys. dol.). W eliminacjach do tej imprezy startuje natomiast Marta Domachowska.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama