"Pudzian" nie pojawił się na spotkaniu z dziennikarzami. Zamiast na konferencję trafił do szpitala. "Nie wiem jeszcze co się dokładnie z nim stało. Nie spodziewam się jakiejś tragedii. Jest to pewnie zwykłe wycieńczenie. Problem zgęstniałej krwi występuje u tak dużych ludzi i organizm, który waży tyle kilogramów, nie zatrzymuje się tak szybko. Powiem tak Mariusz jest bardziej jak taka "lokomotywa" niż sportowy samochód. Potrzebuje trochę czasu na wyhamowanie, a w asyście lekarza ten moment u niego na pewno bezpiecznie przebiegnie" - powiedział Wirtualnej Polsce tuż po zakończeniu XVI KSW organizator gali Maciej Kawulski.

Reklama