McBride jest bardzo dobrze znany polskim kibicom. W 2007 roku przegrał z Andrzejem Gołotą, zaś w kwietniu uległ Tomaszowi Adamkowi. Po tej ostatniej porażce zapowiedział, że kończy z boksem. Słowa nie dotrzymał i po raz trzeci oberwał od polskiego zawodnika.

Reklama

Pierwsza runda wyraźnie należała do Wacha, który był zawodnikiem zdecydowanie szybszym. Krakowianin punktował rywala lewym prostym i osiągnął wyraźną przewagę. W drugiej rundzie nasz zawodnik niepotrzebnie wdał się w przepychanki z wyraźnie już zmęczonym rywalem. W trzeciej inicjatywa ponownie należała do Wacha. Irlandczyk praktycznie stał już w miejscu i tylko kwestią sekund było, kiedy zostanie znokautowany.

Polak powalił rywala w czwartej rundzie, wyprowadzając kombinację ciosów lewy-prawy. Tym ostatnim trafił bardzo mocno i McBride bardzo długo leżał nieprzytomny w ringu. Oczywiście natychmiast zajęli się nim lekarze. Irlandczyk został zniesiony z ringu.

Dla Wacha, który nie przegrał na zawodowym ringu jeszcze żądnej walki, była to 25. wygrana i 13. przed czasem.

http://www.youtube.com/watch?v=if75wFEynPU

Reklama