Rzeźniczak w przeszłości przez 13 lat grał w barwach Legii Warszawa. Ostatnio był zawodnikiem drugoligowej (trzeci poziom rozgrywek w Polsce) Kotwicy Kołobrzeg, ale klub rozwiązał z nim kontrakt. Od tej pory piłkarz jest na bezrobociu.
Najman pierwszym rywalem Rzeźniczaka
Według informacji serwisu Meczyki.pl Rzeźniczak nie planuje już powrotu na boisko. Zamierza zakończyć piłkarską karierę i rozpocząć zupełnie nowy etap w swoim "zawodowym" życiu.
Rzeźniczak ostatnio bardziej znany był nie ze swoich boiskowych dokonań, lecz z różnego rodzaju skandali o których rozpisywały się plotkarskie media. Gównie dotyczyły one jego licznych romansów i internetowych kłótni ze swoimi byłymi partnerkami.
W ten sposób Rzeźniczak z piłkarza zmienił się w celebrytę. Teraz tą sławę chce zmonetyzować. Jest kolejnym byłym piłkarzem, który zdecydował się na dołączenie do Clout MMA. Przed nim w organizacji, której twarzą jest Sławomir Peszko, walczyli już Tomasz Hajto, Jakub Wawrzyniak czy Błażej Augustyn.
Znane jest już nazwisko potencjalnego rywala Rzeźniczaka. W swojej pierwszej freak fightowej walce ma się z ma się zmierzyć z Marcinem Najmanem.
Krzewina wyzywa Rzeźniczka na pojedynek
Najman w miniony weekend przegrał z Jackiem Murańskim. Prosto z "klatki" trafił na SOR, bo doznał kontuzji oka. Jeśli nie uda mu się jej wyleczyć, to być może w pojedynku z Rzeźniczakiem zastąpi go Jakub Krzewina.
Lekkoatleta kilka miesięcy temu wznowił karierę po upływie okresu 15-miesięcznego zawieszenia za trzykrotne niestawienie się na kontroli antydopingowej. Teraz wyzywa Rzeźniczka na pojedynek.
Dawać mi go do wyjaśnienia - napisał Krzewina w mediach społecznościowych
Federacja Clout MMA na razie nie ustosunkowała się do propozycji Krzewiny.