„Wydaje mi myślę, że moje hamulce były zbyt zimne i zablokowałem tył.” – powiedział Raikkonen reporterom. „Prawie straciłem kontrolę nad samochodem, ale niestety uderzyłem w niego – to dla nich smutne, ponieważ oni nie są zbyt często w pozycji, która gwarantuje im zdobycz punktową. Tak więc jest mi trochę przykro – ale nic nie mogłem zrobić. Próbowałem zwolnić, ale nie było gdzie uciec, no i sam straciłem piąte miejsce”.

Reklama

>>> Zobacz, jak Raikkonen uderza w Sutila

Kierowca Force India jechał na czwartym miejscu, kiedy podążający tuż za nim Raikkonen stracił panowanie nad swoim samochodem i uderzył w tył bolidu Niemca. Uszkodzenie zawieszenia spowodowało, że Sutil nie był w stanie skończyć wyścigu i opuścił bolid ze łzami w oczach. Sprawca zderzenia kontynuował za to jazdę po wymianie przedniego skrzydła, ale finiszował poza punktowaną ósemką.

„Przeprosiłem go i jego zespół, ponieważ prawdopodobnie długo nie będą w stanie osiągnąć czwartej pozycji. W dodatku zdobyliby je w Monako. Było to więc trudniejsze dla niego niż dla mnie, ale to był zwykły incydent wyścigowy i nie mogłem tego uniknąć. Nie było wystarczająco miejsca i nie mogłem zwolnić. Zablokowałem tylne hamulce na wyboju, a po czymś takim nie da się łatwo zwolnić. Nie było też miejsca, aby spróbować uniknąć zderzenia” - skomentował Raikkonen.